Połykanie to jedna z podstawowych czynności fizjologicznych, która jest wykonywana automatycznie, bez naszej świadomości – przynajmniej dzieje się tak w sytuacji, gdy wszystkie składowe narządy i tkanki tworzące ośrodkowy układ nerwowy działają prawidłowo.

Mianem dysfagii określa się zaburzenia przełykania, zarówno w kontekście przyjmowanego pokarmu czy płynów, jak i samej śliny. Pacjenci opisują to zaburzenie jako uczucie zatrzymywania się jedzenia bądź przylepiania się kęsów do ścianek górnych odcinków układu pokarmowego, przez co połknięty pokarm nie jest w stanie przejść przez gardło lub przełyk. Dysfagia jest o tyle trudnym w ocenie zaburzeniem, ponieważ często bywa efektem różnych, bardzo złożonych nieprawidłowości. Nie należy jednak ignorować tego problemu, gdyż może być sygnałem ostrzegającym przed znacznie poważniejszymi i groźnymi w skutkach schorzeniami.

Przyczyny występowania dysfagii

Choć dysfagia może pojawić się u osób w każdym wieku, naukowcy wskazali, że znaczna większość odnotowanych przypadków dotyczy osób starszych i dzieci. Na dodatek dzieci wydają się tym bardziej narażone na występowanie tego typu nieprawidłowości, ponieważ połykanie jest dla nich czynnością, która wciąż ulega stopniowym przemianom. Umiejętność zostaje przyswojona już w łonie matki, jednak przekształcenie typu infantylnego w dojrzały trwa do ok. 6 miesiąca życia (choć często rozwija się aż do ok. 15 miesiąca). Niestety niektóre patologiczne czynniki jak np. niewłaściwa równowaga mięśniowa języka, nieprawidłowa pielęgnacja noworodka lub zbyt długo ssany smoczek mogą doprowadzić do zaburzenia ciągłości całego procesu, przez co dziecko będzie przez jeszcze długi czas połykać w sposób niemowlęcy.

Warto wiedzieć, że dysfagia może być nie tylko problemem nabytym wraz z rozwojem dziecka, ale również schorzeniem wrodzonym. W przypadku niemowląt wraz z dysfagią mogą występować wrodzone wady zaburzające oddychanie (np. obustronne niewykształcenie nozdrzy tylnych) oraz spożywanie (rozszczep podniebienia, makroglosja). Dysfagia bywa także chorobą współtowarzyszącą, szczególnie w sytuacji, gdy mamy do czynienia z wadami układu oddechowego, które wpływają na odżywianie dziecka: laryngomalacją, zwężeniem podgłośniowym, torbielą krtani, rozszczepem tylnym krtani i tchawicy, czy tzw. płetwą krtaniową. Nabyta dysfagia to zwykle wynik urazów przełyku, w tym tych wywołanych ingerencją ciała obcego, które prowadzą do zaburzenia motoryki układu pokarmowego lub nawet stają się przeszkodą mechaniczną.

Jak wykrywać i leczyć dysfagię?

Występowanie u dziecka takich zachowań jak m.in. trudności w formowaniu kęsa, trudności w rozpoczęciu połykania, ból podczas przełykania, krztuszenie się, zachłystywanie się w czasie połykania czy zatrzymywanie się kęsa pokarmowego są objawami, które powinny zwrócić naszą uwagę i stanowić podstawę do zasięgnięcia specjalistycznej porady. Wśród oznak sugerujących występowanie dysfagii (typu ustno-gardłowego) można również wskazać kaszel w trakcie połykania lub kaszel nocny, cofanie się pokarmu przez nos, zwracanie niestrawionego pokarmu, głośne przełykanie czy nieprzyjemny oddech.

W sytuacji, gdy pojawi się podejrzenie o dysfagii, przeprowadzenie usystematyzowanego wywiadu i oceny połykania jest niezbędne, by wprowadzić odpowiedni sposób leczenia, w tym by zmodyfikować dietę oraz szczegółowo zaplanować rehabilitację. Jako jeden z elementów terapii zaleca się stosowanie akcesoriów logopedycznych takich jak specjalne gryzaki czy łopatki do karmienia terapeutycznego, które znacznie ułatwią nauczenie dzieci prawidłowych odruchów i w bezpieczny sposób oswoją je z funkcjonowaniem górnego odcinka układu pokarmowego. Dodatkowo diagnoza powinna być postawiona nie tylko na podstawie przeprowadzonego wywiadu, ale być również efektem wykonania specjalistycznych badań z wykorzystaniem metod instrumentalnych. Zalicza się do nich takie metody diagnostyczne jak np. badanie kontrastowe przełyku, ezofagoskopię z pobraniem materiału do badania histopatologicznego i mikrobiologicznego, manometrię przełyku oraz tomografię komputerową klatki piersiowej. Prawidłowo zebrany wywiad wraz ze starannie przeprowadzonym badaniem przedmiotowym pozwala na postawienie prawidłowej diagnozy wstępnej w aż 80% przypadków.